Opublikowano za: mojawyspa.co.uk, 19.07.2011
To kolejny głos w tej sprawie płynący z rządowo-elitarnych sfer Wielkiej Brytanii. Lord Glasman w rozmowie z „Daily Telegraph” stwierdził wprost, że Wielka Brytania nie jest „placówką ONZ” i w pierwszej kolejności musi się troszczyć o swoich obywateli.
Wpływowy lord zaproponował również, aby rząd Wielkiej Brytanii renegocjował unijne przepisy o swobodnym przepływie obywateli krajów UE. – Powinniśmy na nowo omówić nasze powiązania prawne z Unią Europejską. Musimy się troszczyć o naszych mieszkańców, bo Unia stała się miejscem zbyt swobodnego przepływu ludzi i kapitału – stwierdził Glasman.
Jego zdaniem konieczne jest czasowe zamrożenie napływu imigrantów na Wyspy. A wszystko po to, aby „brytyjskich pracowników przesunąć na początek kolejki do miejsc pracy”. Jego zdaniem taka polityka opłaci się także imigrantom, gdyż na Wyspach zostaną wtedy tylko ci, których umiejętności i kwalifikacje są naprawdę w cenie. – Dla takich imigrantów powinniśmy być hojni i przyjaźni, ale pamiętajmy, że musimy się trzymać pewnych granic – dodaje Glasman.
Dość stanowcze wypowiedzi lorda kojarzonego z laburzystami od razu wywołały sporą burzę. Przedstawiciele Partii Pracy natychmiast stwierdzili, że poglądy Glasmana nie są zbieżne z oficjalnym programem partii i należy je kojarzyć wyłącznie z jego osobą. Sam Glasman w żartach stwierdził nawet, że w tym temacie jest nawet „bardziej konserwatywny od konserwatystów”.
Już wczoraj lider opozycyjnej Partii Pracy Ed Miliband próbował w mediach bagatelizować znaczenie wypowiedzi swojego doradcy. – Sam kiedyś powiedziałem, że nie docenialiśmy wpływu imigracji Polaków do Wielkiej Brytanii. Tym bardziej nam trudno renegocjować warunki swobodnego przepływu siły roboczej w Unii Europejskiej – mówi Miliband.
Jego zdaniem najlepszym wyjściem z sytuacji jest stworzenie twardych zasad regulujących imigrację, które zagwarantują równy dostęp do miejsce pracy, stawek i warunków jej wykonywania. (Więcej…)
kk
Polacy, którzy stracili pracę w jednym z krajów UE, rejestrują się tam jako bezrobotni i…
W 2010 roku ponownie więcej osób wyemigrowało z kraju. Stało się tak pierwszy raz od…
Wielka Brytania zwiększa prawa pracowników sezonowych oraz zatrudnionych przez agencje pracy. To oznacza zmiany (na…
Padł mit o tym, że emigracja otwiera drogę do kariery w Polsce. Przynajmniej jeśli chodzi…
Dwudziestoparolatkowie dwa razy częściej chodzą na zwolnienia niż ich starsi koledzy po 50-tce. Przeziębienie, grypa…
Czy polscy pracownicy firmy Unipart Logistics słusznie protestują, po tym jak ich szefowie nakazali im…