Categories: Prasa

Nie znasz angielskiego? Rząd zabierze ci zasiłek

Brytyjski rząd poinformował, że bezrobotni, którzy nie umieją dobrze pisać i czytać w języku angielskim, muszą liczyć się z tym, że zostaną im odebrane zasiłki. Taki los ma spotkać wszystkich, którzy odmówią pójścia na kurs językowy.


Opublikowano za: mojawyspa.co.uk, 14.09.2011


Kontrowersyjny pomysł przedstawili wspólnie premier David Cameron oraz Iain Duncan Smith, minister pracy i emerytur. To kolejny punkt w walce o zreformowanie systemu świadczeń socjalnych. Tym razem skierowany jest on w liczne środowisko bezrobotnych imigrantów – informują brytyjskie media. Pomysł jest prosty – bezrobotny, który nie umie pisać i mówić po angielsku zostanie skierowany na kurs językowy, a jeśli odmówi – zostanie pozbawiony praw do zasiłku czy świadczenia socjalnego na okres nawet trzech lat.

Po pracę z językiem

Sprawa może dotyczyć przede wszystkim 67 tys. osób, które obecnie pobierają w UK zasiłki dla bezrobotnych. O co chodzi rządzącym? Przede wszystkim o wyłowienie z tego grona osób, które praktycznie nie znają angielskiego, co z kolei uniemożliwia im znalezienie pracy. Takie osoby pobierają więc zasiłek, nie szkolą się, nie uczą, są tylko obciążeniem dla budżetu.
Plan zakłada, że każdy kto odmówi pójścia na kurs lub nie będzie chodził na zajęcia, będzie się musiał liczyć z odebranie zasiłku. Co ciekawe, w gronie wspomnianych 67 tys. osób przeważają co prawda imigranci, ale są także Brytyjczycy, których poziom wykształcenia jest tak słaby, że ledwo co są w stanie porozumieć się z kimś po angielsku.

– Zmieniamy podejście do korzystania z zasiłków dla bezrobotnych. Chcemy sprawić, aby osoby, które chcą znaleźć pracę, ale nie znają na tyle dobrze angielskiego, miały możliwość douczenia się. Wszystko po to, aby przestały żyć z zasiłku i mogły zacząć zarabiać. Skorzystają na tym wszyscy – ta osoba, bo ma pracę, a także podatnicy, którzy nie marnują pieniędzy na zasiłki. To również korzyść dla gospodarki, w której powstają nowe miejsca pracy – mówi premier David Cameron.

Oceną znajomości języka angielskiego mają zająć się pracownicy Jobcentre Plus. Wytypowani bezrobotni pójdą na kursy językowe opłacane przez państwo. Jeśli delikwent odmówi udziału w kursie lub będzie chodził na zajęcia w kratkę, to musi się liczyć z zabraniem zasiłku na trzy miesiące. Jeśli nadal będzie się migał od kursu, to zasiłek zabrany będzie na pół roku, a potem nawet na trzy lata. (Więcej…)


Małgorzata Słupska

admin

Share
Published by
admin
Tags: Prasa

Recent Posts

Zasiłek z UE i powrót do PL

Polacy, którzy stracili pracę w jednym z krajów UE, rejestrują się tam jako bezrobotni i…

12 lat ago

Polacy nadal wyjeżdżają za chlebem

W 2010 roku ponownie więcej osób wyemigrowało z kraju. Stało się tak pierwszy raz od…

13 lat ago

Zmiany w prawie pracy

Wielka Brytania zwiększa prawa pracowników sezonowych oraz zatrudnionych przez agencje pracy. To oznacza zmiany (na…

13 lat ago

Sprzątasz w UK? Nie wracaj do Polski

Padł mit o tym, że emigracja otwiera drogę do kariery w Polsce. Przynajmniej jeśli chodzi…

13 lat ago

Młodzi wolą chorować niż pracować

Dwudziestoparolatkowie dwa razy częściej chodzą na zwolnienia niż ich starsi koledzy po 50-tce. Przeziębienie, grypa…

13 lat ago

Czy Polacy powinni w pracy mówić po angielsku?

Czy polscy pracownicy firmy Unipart Logistics słusznie protestują, po tym jak ich szefowie nakazali im…

13 lat ago