Opublikowano za: mojawyspa.co.uk, 28.03.2011
Kwota 1088 funtów to niestety wartość już po uwzględnieniu stopnia inflacji. Wygląda więc na to, że to spory spadek w dochodach Brytyjczyków, który potwierdza stagnację płac na Wyspach i coraz bardziej dotkliwą inflację.
Przeciętny pracownik w UK na początku 2011 roku mógł liczyć na roczne dochody rzędu 20.149 funtów. To 5 proc. mniej niż kwota, na którą mógł liczyć podczas najbardziej dotkliwego etapu kryzysu. Badanie BBC dotyczyło kwot netto, przekazywanych już na konta pracowników.
Wszystkie wnioski potwierdzają tezę, że pensje Brytyjczyków nie tylko się zatrzymały, ale w wielu wypadkach wręcza maleją. Jeśli uwzględni się inflację, to spora część mieszkańców Wysp ma obecnie dochody na poziomie okresu z 2004 roku. Pamiętajmy, że chodzi tu o realne pensje, a nie kwoty brutto, które zawsze poprawiają ogólny bilans.
Zdaniem wielu ekonomistów jednym z powodów takiej sytuacji jest strach przed bezrobociem. Wielu pracowników w UK woli, aby ich pensja nie rosła, czy czasem nawet zmalała. Część osób boi się pytać pracodawcę o podwyżkę z obawy o utratę pracy. – Ludzie boją się bezrobocia, zwłaszcza ci pracujący w sektorze publicznym. Do tego dochodzi fakt, że wiele spółek nie może pochwalić się znaczącymi zyskami. Wszystko to sprawia, że pensje nie rosną – mówi David Blanchflower, ekspert budżetowy. (Więcej…)
Małgorzata Jarek
Polacy, którzy stracili pracę w jednym z krajów UE, rejestrują się tam jako bezrobotni i…
W 2010 roku ponownie więcej osób wyemigrowało z kraju. Stało się tak pierwszy raz od…
Wielka Brytania zwiększa prawa pracowników sezonowych oraz zatrudnionych przez agencje pracy. To oznacza zmiany (na…
Padł mit o tym, że emigracja otwiera drogę do kariery w Polsce. Przynajmniej jeśli chodzi…
Dwudziestoparolatkowie dwa razy częściej chodzą na zwolnienia niż ich starsi koledzy po 50-tce. Przeziębienie, grypa…
Czy polscy pracownicy firmy Unipart Logistics słusznie protestują, po tym jak ich szefowie nakazali im…